Czy kultura starożytna jest nam potrzebna? Kultura kojarzy nam się zwykle ze sposobem zachowania i obycia wśród ludzi, w tak zwanym „towarzystwie”. Innym pojęciem kultury obejmujemy całą przeszłość, tradycję, cywilizację, wszystko, co miało miejsce w historii w danym okresie na danym terytorium, a co wywarło olbrzymi wpływ na ówczesne pokolenia. Właśnie tego typu zagadnieniem się dziś zajmę, ograniczając jednak swoje rozważania tylko do kultury starożytnej, głównie Egiptu, Grecji i Rzymu, jako że nam, Europejczykom i Polakom, są one najbliższe. Czy więc kultura jest potrzebna w dzisiejszych czasach? Już bez większego zastanowienia mogę powiedzieć, że jak najbardziej. To w końcu na niej wyrosły pokolenia średniowieczne, to na kulturze starożytnej wzorowano się w czasach renesansu, kiedy powrót do korzeni był warunkiem rozwoju sztuki. Także obecne czasy uszczknęły bardzo wiele z tradycji starożytnych. Pomijając takie oczywiste rzeczy jak osiągnięcia cywilizacyjne, wynalazki koła czy prochu strzelniczego, także religia, literatura czy inne dziedziny nauki jak matematyka i medycyna wciąż korzystają z podwalin, jakie wykształciły się w starożytnej kultury. W sferze polityki rozwój demokracji miał początek w Atenach, w sferze naukowej rozwój pisma i samo jego wynalezienie, od którego datujemy epokę starożytności mają niebagatelny wpływ na nas i nasze życie obecnie. Spójrzmy prawdzie w oczy: bez kultury starożytnej nie byłoby takiego świata, jaki istnieje obecnie. Człowiek, który osiągnięcia ludzi tamtych czasów wciąż przekształca, zmienia, ulepsza, dokłada nowe elementy, który docenia to, co starożytni dla nas zrobili, bez wahania powie, że kultura i tradycja epoki starożytnej jest wszechobecna i gdyby nagle magicznym sposobem całą tą kulturę i tradycję zniszczyć, to z poukładanego świata, zbudowanego na fundamentach przeszłości nie zostałoby praktycznie nic wartościowego, ale brudne i zacofane elementy średniowiecza. Ludzie starożytni byli bardzo uduchowieni. Rozwinęli niebagatelnie system wierzeń, łącząc go jednocześnie ze sferą profanum: sztuką. Literatura, teatr, muzyka były nieodłączną częścią obrzędów religijnych. Rozwijało się szkolnictwo i ważna dla nas architektura, dzięki której tworzyć możemy piętrowe budynki i monumentalne arkady. Gdzież indziej jak nie w Grecji i w Rzymie rozwój mitologii i pism okołomitologicznych dał początek późniejszemu odrodzeniu i największemu w historii ruchowi filozoficzno-naukowemu: humanizmowi, który teraz, w XXI wieku odgrywa równie ważną rolę jak niegdyś? Kiedyś jeden z myślicieli oświecenia powiedział jasno, że rozwój kultury, rozwój duchowej mentalności, wysublimowanego piękna i roli rozumu zapoczątkowano właśnie w czasach starozytności, która była prekursorem rewolucji kulturalnej w wiekach późniejszych. To w końcu nie prehistoria budowała naszą przyszłość kulturalną i cywilizacyjną, ale właśnie wyższe, uduchowione i uspołecznione ludy starożytnej Grecji, Indii, Chin, Egiptu i Rzymu. To nie na zgliszczach Sumeru, Babilonii czy Izraela powstawały później państwa potężne i technicznie wyprzedzające resztę świata, ale właśnie na kontynencie europejskim, gdzie królowali Rzymianie, którzy wszystkie te kultury złączyli w jedną, którzy zapożyczyli nie tylko system greckich wierzeń, ale i wiele innych, równie cennych rzeczy od innych ludów, a które za rzymskim pośrednictwem opanowały wkrótce Europę. Wróćmy jednak do głównego zagadnienia: czy kultura potrzebna jest w dzisiejszych czasach. Mając już powyższe dowody i argumenty na to, że starożytne cywilizacje ukształtowały nasz świat, a już na pewno Europę, łatwo można odpowiedzieć, że oczywiście, kultura jest potrzebna. Mało tego, jest wręcz konieczna, aby w świecie funkcjonować i świat rozwijać. Nawet nasz język byłby niesamowicie ubogi bez mitologicznych i biblijnych sformułowań, ewoluujących w końcu na znane i używane związki frazeologiczne. Nasza moralność również byłaby inaczej ukształtowana, gdyby nie wpływ religii chrześcijańskiej i Biblii. Gdyby kultury starożytnej zabrakło, człowiek współczesny stanąłby w miejscu, bo nie miałby na czym budować kolejnych pokoleń i nowego, lepszego świata. Pomijając już całkiem oczywistą sferę wpływu, jaki ma na nas tradycja wynikająca ze starożytności, nadal pozostaje ważna kwestia samej kultury: przecież to właśnie ona opisuje nas przyszłym pokoleniom, ona tworzy nas obraz i ona ocenia nasze dokonania. Obecnie kulturę XXI wieku nazwać możemy kulturą wojny, która jest skrajnym przeciwieństwem kultury starożytnej, opartej na filozofii, umiłowaniu piękna i sztuki. Czy więc logicznym jest stwierdzenie, że kultura starożytna jest nam potrzebna? Ależ oczywiście, że tak! Wojnie trzeba przeciwstawić pokój. Kiczowi w sztuce pokazać piękno i estetykę. Fanatycznemu dążeniu do władzy, totalitaryzmowi sprzeciwić się demokracją. A chorej moralności okazać czyste i niewinne zasady starożytnych. Już samo to świadczy za tym, że kultura, zwłaszcza ta starożytna, jest nam ogromnie potrzebna, bo formuje w nas postawy uważane za idealne, wysublimowane i godne człowieka, a jeśli dołączymy do tego mnóstwo osiągnięć i rozwiązań, jakie czerpiemy od ludów starożytnych, odpowiedź na pytanie zawarte w temacie samo ciśnie się na usta.